daję Nam spokoju.. Jakie jest lekarstwo na nieszczęśliwą przeszłość? Rozmowa. Tylko szczera rozmowa może wyjaśnić to co było i sprawić by było lepiej. Nie bójmy się rozmawiać i wyciągać pierwszemu ręki. Dwie strony mogą się zastanawiać nad tym: czy to zrobić? Czy jest szansa czy nie? Czy da się odbudować coś co się na maksa zniszczyło czy nie? Tylko rozmowa może Nam te wszystkie znaki zapytania wyjaśnić. Kiedyś byłam inna, kiedyś nie chciałam rozmawiać, nie chciałam wyciągać pierwsza ręki. Bałam się reakcji drugiej osoby na to, kiedy ją o coś spytam i będę próbowała to naprawić. Ale wiem, że nie warto się bać, a warto próbować.
A tymczasem kolejna stylizacja z kurtką Dresslily. Chciałam podziękować firmie za ten projekt, jest on dla mnie niezwykle ważny. Dał mi kopa, żeby się nie poddawać, pracować dalej i robić to co kocham. Mam nadzieję, że to pierwsza i nie ostatnia taka współpraca ;) A Wy? Co myślicie? :D
Przeglądam Twojego posta i czekałam na przełom, coś nowego, ale niestety nie doczekałam się. Pokazujesz tylko rzeczy marek typu Adidas, Nike etc. i z sieciówek. Mam wrażenie, że chcesz się pochwalić kasą, a nie prezentować modę, bo do modnych ubrań tu bardzo daleko... Idąc takim torem daleko nie zajdziesz, a szkoda, bo widać, że Cię to kręci. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńRobię stylizację takie, które mi się podobają, z tego co mam w szafie. Zdaję sobie sprawę z tego, że one nie są wybitne i wyjątkowe ( bo właśnie na to trzeba mieć pieniądze). ;) Jednak chyba najgorsze nie są skoro jedna firma nawiązała już ze mną współpracę :). Mam nadzieję, że kiedyś będzie mnie stać i zrobię stylizację, która Tobie się spodoba! ;) Pozdrawiam
UsuńChińska firma dresslily, która z tego co zauważyłam nawiązuje współpracę z każdym... Opinie o firmie i jej produktach też pozostawiają wiele do życzenia. Nie szczyciłabym się tym za bardzo. Ilość blogerek jest za duża, żebys mogła się przebić z takimi stylizacjami. Jednakże życzę powodzenia :)
UsuńWiesz.. od czegos trzeba zaczac. ;) Nie sądze, żeby każdy zaczynał od sponsorów z najwyższych półek :) Może się przebije może nie, to już moja sprawa, poza tym nie robię tego dla przebicia tylko dla samej siebie. Jak napisałaś ww pierwszym komentarzu, widać, że to lubię i tak jest. ;) A za powodzenie nie dziękuję żeby nie zapeszyć! ;) Pozdrawiam!
Usuń