Cześć! ;* Z racji tego, że najwięcej wyświetleń miał post "SZAŁ ZAKUPÓW!", który był między innymi o kosmetykach, stwierdziłam, że zrobię wpis na temat 10 moich, najlepszych kosmetyków. Jeśli macie pytania co do jakiegoś kosmetyku, piszcie w komentarzach i na e-mail. Pamiętajcie, że
jestem również na facebooku oraz instagramie. ;)
1. Balsam brązujący - ZIAJA
Według mnie jest to jeden z najlepszych i wydajnych balsamów brązujących jakich używałam. Po pierwsze nie brudzi ubrań jak reszta samoopalaczy. Ma specyficzny zapach, ale nie śmierdzi! Nie jest drogi, kosztuje około 20 zł. Jak na taką cenę uważam, że jest świetny. Cała butelka starcza mi na około 7 razy, gdzie smaruję całe ciało, a już po pierwszym smarowaniu widać duży efekt.
2. Krem przeciw rozstępom - ZIAJA
Dziewczyny, jeśli zmagacie się z rozstępami mam na to radę! Krem przeciw rozstępom z ziaji, dla kobiet w ciąży. ;D Wybrałam krem dla kobiet w ciąży, ponieważ jest delikatny a naprawdę działa. Wystarczy smarować się dwa razy dziennie a po dwóch miesiącach rozstępów nie będzie! ;D Cena mniej więcej taka sama jak za samoopalacz, około 20 zł czy 30 zł, nie pamiętam już dokładnie. Bardzo ładnie pachnie i przy okazji ujędrnia! :)
3. Masło do ciała - Cien
Jak już wiecie, mam bardzo sucha skórę. Zawsze po kąpieli, swędziało mnie całe ciało i nigdy nie mogłam znaleźć kremu, który dobrze nawilżyłby mi skórę. Wystarczy, że raz posmaruję całe ciało i mam spokój na przynajmniej trzy dni, Pachnie ładnie, chociaż jak dla mnie zapach jest troszkę za słodki i zbyt intensywny.
4. Krem do rąk - Oriflame
Kolejnym produktem, jest krem do rąk firmy Oriflame. Zakochałam się w nim! Ma, bardzo ładny kwiatowy zapach i może zabrzmi to dziwnie ale jest miękki, naprawdę. ;) Bardzo dobrze nawilża skórę a przy tym jest tak delikatny i milusi w dotyku, że nie da się go nie kochac! :D
5. Krem do rąk - Neutrogena
Następnym kremem, który uwielbiam jest krem z Neutrogeny. Nie pachnie tak jak opisany krem wyżej, ale lubię go za to, że bardzo szybko się wchłania i nie pozostawia po sobie tłustych rąk. Także, jeśli wiem, że zaraz będę musiała coś zrobić i nie chcę mieć ślizgających się rąk, używam tego kremu. On kosztuję chyba ok. 10 zł ale nie jestem pewna, ponieważ ja go kupowałam w promocji z pomadką do ust.
6. Puder brązujący - Bourjois
To jest mój największy faworyt! Kocham ten brązer! Odkryłam go nie dawno, ale już zdążyłam się zakochać. W ogóle, uważam, że jest to jedna z najlepszych firm jeżeli chodzi o kosmetyki do twarzy. Owszem, ceny nie są zbyt kuszące, ale myślę, że jest to tego warte. Ale wracając do brązera. Po pierwsze - opakowanie. Jest ono bardzo praktyczne. Nie martwię się, jak przy innych brązerach, że mi upadnie, rozsypie się itd. Tutaj opakowanie jest bardzo szczelne. Po drugie, jest bardzo wydajny. Wystarczy lekkie dotknięcie pędzelkiem a kości policzkowe są wyraźnie podkreślone. Pięknie pachnie, słodką czekoladką. Nie wiem jak indziej ale w Rossmannie kosztuje około 60-70 zł.
7. CC cream - Bourjois
O tym kremie wspominałam już na innym poście. Dla mnie jest to najlepszy krem/podkład pod makijaż. Co najważniejsze nie wysusza mi skóry. Pięknie matuje i wygładza twarz. Utrzymuje się bardzo długo, i jak wspominałam kiedyś, nie wyobrażam sobie bez niego makijażu. Koszt: około 50 zł.
8. Mascara Twist up - Bourjois
Mascara Twist up the Volume, to następny produkt z mojej ukochanej firmy <3 Uwielbiam ten tusz za szczoteczkę. Szczoteczka ma dwie pozycję, pierwsza z nich wydłuża, a druga pozycja zagęszcza i podkręca rzęsy. ;) Dla mnie najważniejsze w tuszu do rzęs jest to, by się nie usypywał. Ten się nie usypuję nawet po całym dniu. Jak większość produktów z Bourjois, kosztuje około 50-60 zł.
9. Super Liner - L'OREAL
Tym linerem nie da się zrobić krzywych kresek. Jest to po prostu nie możliwe, ponieważ jest mega, mega cienki. Utrzymuje się nawet dobrze, lecz ja wolę liner z Bourjois, który zaraz pokażę poniżej. Tego używam na początek, po to by moja kreska była równa. I jest on tańszy niż ten z Bourjois, ponieważ kosztuję tylko około 35zł.
10. Liner - Bourjois
To ostani produkt na tej liście. Jest on mega czarny za co bardzo go lubię. Utrzymuje się bardzo długo. Pędzelek jest bardzo fajny, lecz mimo wszystko, dla początkujących, bardziej polecam liner z L'OREAL. Koszt produktu z Bourjois to mniej więcej 60zł.
Prześlij komentarz